niedziela, 3 sierpnia 2014

Dracula (Fury of Dracula)

Fury of Dracula to gra, której fabuła luźno opiera się na XIX-wiecznej powieści Brama Stokera. W grze, czterech łowców przemierza Europę, aby znaleźć i zgładzić hrabiego Draculę, wiekowego wampira. Gracze wcielający się w łowców wygrają, jeżeli uda im się dokonać tego zanim Dracula zgromadzi sześć punktów zwycięstwa. Dracula otrzymuje jeden punkt za każdy dzień, który uda mu się przeżyć oraz dwa punkty, za każdego wyhodowanego młodego wampira lub za zabicie łowcy. Łowcy mają do swojej dyspozycji rozmaity ekwipunek, natomiast Dracula: liczne pułapki. Kto wyjdzie cało z tego starcie?

Charakterystyka

Pułapki.
  1. W czasie gry poruszamy się Europie z przełomu XIX i XX wieku. Podróżować możemy koleją lub dyliżansem. Podróż dyliżansem trwa zawsze tyle samo (tj. poruszamy się o jedno miasto na turę), jednak podróż koleją bywa szybsza w Europie Zachodniej. Jeżeli chcemy podróżować koleją, należy rzucić kością. Wynik określa czy udało nam się złapać pociąg, czy tracimy ruch z powodu zatrzymania na stacji lub o ile miast możemy się przemieścić (1, 2 lub 3, ale ta ostatnia wartość jest możliwa tylko w Europie Zachodniej). Co ważne, Hrabia brzydzi się pociągów, więc podróżuje wyłącznie dyliżansem (lub pod postacią wilka, ale o tym później).
  2. Gra odznacza się sporą regrywalnością, szczególnie, jeżeli gracz prowadzący Draculę będzie się zmieniał. 
  3. Zasady gry przewidują możliwość modyfikacji poziomu trudności dla jednej ze stron (np. jeżeli jeden z graczy zna grę lepiej niż inni lub kiedy gramy z dziećmi). Modyfikacja polega na dodawania lub odrzucaniu z talii wydarzeń kart pogłosek. Standardowo jest ich pięć, możemy dodać pięć kolejnych.
  4. Czas gry może się znacznie różnić pomiędzy partiami. Moja najkrótsza rozgrywka trwała niecałe 45 min (Dracula szybko wyhodował dwa nowe wampiry, co dało mu 4 pkt z 6 potrzebnych do zwycięstwa), najdłuższa około 2,5h (pełne sześć dni).
  5. Wielu graczy woli grać Draculą, twierdząc, że zabawa jest wtedy o wiele lepsza. Jest to kwestia gustu, mnie podoba się gra po każdej ze stron.
  6. Dracula w ciągu dnia jest niesamowicie słaby, jego jedyną możliwością jest ciągła ucieczka i zastawianie pułapek na łowców. W nocy może stawić czoła łowcom, ale w dalszym ciągu bezpieczniej jest zastawić na nich pułapki niż wdać się w otwartą walkę. Ta "słabość" Hrabiego jest dla niektórych osób wadą gry. Z drugiej strony, w nocy Dracula dysponuje dodatkowymi mocami, np. może się przemieszczać pod postacią wilka (szybciej) lub częściowo się uleczyć.
  7. Karty postaci.
  8. Gra przeznaczona jest dla 2-5 osób: jeden z graczy wciela się w postać Hrabiego Draculi, natomiast pozostali kontrolują postacie czterech łowców, których zadaniem jest wyśledzenie i pokonanie Hrabiego. Według mnie, gra działa równie dobrze przy 2 graczach, jak przy większej liczbie, ale w takiej konfiguracji odpada element kooperacyjny i specyfika rozgrywki jest nieco inna. 
  9. W grze występuje dosyć spora losowość. Jednak według mnie dobrze wpisuje się ona w klimat i tematykę: wszakże mamy do czynienia z nadprzyrodzonymi mocami, których działania nie sposób w 100% przewidzieć.

Plusy

Karta Draculi oraz mini-mapa,
pozwalająca mu planować, do jakiej
lokalizacja wybrać się w kolejnym ruchu.
  1. Gra dostarcza niesamowicie wielu emocji, niezależnie od tego, którą stroną gramy. Wcielający się w łowców gracze muszą wykazać się dedukcją, umiejętnym planowaniem oraz przewidywaniem zagrań Draculi. Dodatkowo przyda się też odrobina szczęścia. Natomiast Dracula nieustannie porusza się „na krawędzi”, będąc zaledwie o krok przed łowcami, musi wspomagać się nadprzyrodzonymi zdolnościami, aby ujść z życiem.
  2. Warto zwrócić uwagę również na ciekawy mechanizm wykorzystany w grze, mianowicie tor ruchu Draculi: zagrywa on zakryte karty lokacji, tworząc „ślad”, którego tropem podążają łowcy. 
  3. Drugi ciekawy mechanizm, to sposób dobierania kart wydarzeń. Kiedy łowca zatrzymuje się w mieści, może zaopatrzyć się w losową kartę ekwipunku i/lub pociągnąć kartę z talii wydarzeń. Haczyk tkwi w tym, że w talii wydarzeń znajdują się zarówno karty łowców, jak i Draculi. Jeżeli łowca wylosuje swoją kartę, wówczas może ją zatrzymać i wykorzystać. Jeżeli jednak dociągnięta karta będzie należeć do wydarzeń Draculi, musi ją oddać przeciwnikowi. Dracula sam z siebie nie może pozyskiwać kart wydarzeń, więc to łowcy za każdym razem muszą decydować, czy chcą spróbować pozyskać kartę, ryzykując wzmocnienie Draculi.
  4. Klimat! W grze rzeczywiście czuć pościg.
  5. Solidne wykonanie: klimatyczna plansza, figurki (standardowo niepomalowane). Wszystko najwyższej jakości. Karty w moim egzemplarzu, pomimo, że zakupiłam używany i ma już za sobą sporo partii, mają minimalne ślady zużycia.
Karty lokalizacji, które Dracula zagrywa zakryte na swoim torze ruchu.

Karty specjalnych akcji Draculi.

Minusy

  1. Grając na dwie osoby jeden z graczy musi prowadzić aż 4 łowców (z których każdy może posiadać po 3 przedmioty i 3 karty zdarzeń), co może okazać się problemem.
  2. Sposób rozstrzygania pojedynków: dużo rzutów kośćmi i zagrywanie dwóch kart na przemian (tak to wygląda w uproszczeniu). Jest to najmniej klimatyczny element gry.
  3. Instrukcja (mam wersję angielską) jest bardzo obszerna - w zasadach jest sporo wyjątków i dodatkowych reguł. Może być trudna do przyswojenia dla początkujących graczy. 
  4. Dwie karty wydają się bardzo niezbalansowane: Hypnosis (hipnoza, karta łowców występująca w dwóch kopiach) oraz Evasion (karta Draculi: unik - nie znam oficjalnego polskiego tłumaczenia). Pociągnięcie jednej z nich daje ogromną przewagę jednej ze stron. Ponieważ pozostałe wydarzenia są o wiele bardziej zbalansowane, a talia wydarzeń jest dosyć spora, polecam odrzucić te dwie karty z gry. 
Przykładowe akcje Draculi, które może zagrać w czasie bezpośredniego starcia z łowcami.
Przykładowy ekwipunek łowców. Oczywiście na wyposażeniu trzeba mieć czosnek i kołek ;)

Powyższy opis gry nie obejmuje wszystkich niuansów zasad, ale myślę, że pozwala ocenić, czy Fury of Dracula jest grą dla nas. Jest to typowa przygodówka od FFG, czyli dostajemy wyczuwalny klimat, piękne wydanie, mnóstwo możliwości, a do tego dużą losowość. Mnie bardzo przypadła do gustu.
Pięknie wykonana plansza do gry. Na samej górze znajduje się tor ruchu Draculi.


Autor: Stephen Hand, Kevin Wilson
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: 2-3h
Wiek graczy: powyżej 10 lat
Kategoria: kooperacyjna, dedukcyjna, przygodowa
Wydawca: Fantasy Flight Games (EN), Galakta (PL)
Zdjęcia wykorzystane w tekście są mojego autorstwa.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam tego rodzaju gry :) Gorzej kiedy trzeba nauczyć się wszystkich zasad, których w przypadku takich gier jest całe mnóstwo :)

    OdpowiedzUsuń